środa, 30 marca 2016

L'oreal, Super Liner Perfect Slim | Wygoda i precyzja

Która z nas nie miała kiedykolwiek problemów z namalowaniem równej kreski ze śliczną jaskółką na końcu? To zadanie ma nam ułatwić eyeliner L'oreal Super Liner Perfect Slim.
Od producenta:
Wyjątkowo precyzyjny eyeliner od L'oreal Paris pozwalający osiągnąć niespotykaną precyzję i idealnie cienką linię dzięki aplikatorowi o średnicy tylko 0,4 mm.
Brzmi obiecująco, a jak jest naprawdę o tym poniżej...



Połączenie czerni i złota sprawia, że opakowanie eyelinera staje się eleganckie. Takie lubię najbardziej- proste i klasyczne bez zbędnych udziwnień.
W miejscu, w którym trzymamy eyeliner podczas malowania, jest wyprofilowane zwężenie pokryte innym tworzywem niż cały pisak. Dzięki temu eyeliner nie wyślizgnie nam się z ręki podczas malowania kresek.


Aplikator to cienka sztywna gąbeczka zwężana na końcu. Jego spiczasta końcówka pozwala wyczarować każdy rodzaj kreski, od cienkiej delikatnej linii po grube teatralne kreski. Malowanie kreski przebiega bezproblemowo, możemy stworzyć równą gładką linię bez żadnych prześwitów w głębokim intensywnym czarnym kolorze.


Eyeliner nie kruszy się, nie rozmazuje i nie blaknie w ciągu dnia. W takim stanie wytrzymuje spokojnie do demakijażu, który nie sprawia najmniejszych kłopotów. Z łatwością poradzi sobie z nim płyn micelarny, a przecież nie jest to kosmetyk wodoodporny. Eyeliner w żaden sposób nie spowodował u mnie uczulenia, szczypania czy też łzawienia oczu. Za to duży plus.
Pisak trzymam zawsze w pozycji pionowej końcówką do dołu. Wtedy mam pewność, że jego aplikator nie zostanie suchy, tylko pokryty tuszem. Eyeliner starcza mi mniej więcej na 4-5 m-cy intensywnego użytkowania. Uważam to za całkiem niezły wynik.


Eyeliner ten polecam szczególnie osobą, którym malowanie kresek sprawia wiele trudności. Perfect Slim na pewno ułatwi to zadanie i już wkrótce malowanie kresek nie będzie Waszą zmorą. Kosmetyk dostępny jest w 5 kolorach; niebieskim, zielonym, szarym, brązowym i czarnym (brakuje mi tu fioletu :D), a jego cena to ok 37 zł, a na promocjach znacznie taniej. Aktualnie w Rossmannie jest na niego promocja i możecie go już mieć za 26,99 zł - bardzo korzystnie.

Jaki jest Wasz ulubiony eyeliner?

14 komentarzy:

  1. Ja z Kobo ostatnio używam, genialny jest :)
    A ten mam w zapasach ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używałam jeszcze tego eyelinera, ale kilka razy miałam go kupić. Jednak jestem zakochana w tym z Miss Sporty i pokochałam go na zabój :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo :) Ja w pisaku miałam tylko Essence. Wolę eyelinery w pędzelku lub żelowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie malowanie kresek to katorga ;d
    taki eyeliner może byłby dla mnie dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurde, mi jakoś ciężko się maluje takimi eyelinerami, jakoś wolę te z pędzelkiem w kałamarzu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie się na niego zdecyduje, gdy tylko bedą promocje w Rossmannie -49% :) Dużo dobrego o nim słyszałam. Z kreskami nie mam większego problemu, ale mimo wszystko przetestuję go :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ostatnio nie lubię rysować kreski eyelinerem tylko cieniem. Podobają mi się takie roztarte, przydymione kreski.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zastanawiałam się ostatnio nad jakimś linerem i proszę, coś idealnego dla mnie :) Poczekam z zakupami do -49% w Rossmannie, skuszę się chyba na brąz.

    OdpowiedzUsuń
  9. malowanie kresek do łatwych nie należy :) ja mimo ćwiczeń mam z tym problem i nie zawsze wychodzi idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie troszkę za drogi :)
    Każdego dnia maluję kreski i faktycznie nie jest to łatwa sprawa :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mam ulubionego, bo nie używam eyelinera

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mam ulubionego eyelinera,nawet się nim nie maluję,ale ten co przedstawiłaś mi się podoba

    OdpowiedzUsuń