sobota, 24 grudnia 2011

Wesołych Świąt

Niech się spełnią świąteczne życzenia,
 Te łatwe i trudne do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i te małe,
 Te mówione głośno lub wcale.
Niech się spełnią te wszystkie krok po kroku,
 Niech się spełnią w Nowym Roku!


czwartek, 22 grudnia 2011

Świateczne ozdoby

Chciałam Wam pokazać jakie ostatnio kupiłam duperelki do przystrojenia mojego mieszkanka :) (oczywiście zapomniałam o kilku rzeczach, ale wstawię fotki niebawem i jeszcze parę innych:))
Drewniane aniołki


Gwiazdki (jeszcze z ceną ;))

Żelowe ozdoby

poniedziałek, 12 grudnia 2011

Zakupy

Tak, tak znowu post zakupowy... no trudno nic na to nie poradzę, że obok siebie mam tyle drogeryjnych sklepów i że prawie zawsze coś mnie skusi :) Tym razem zakupy pielęgnacyjno-kolorówkowo-pędzelkowe :)


środa, 30 listopada 2011

Zużycia listopada

Niedawno rozliczałam się ze zużyć października, a tu już koniec listopada :o
Oto one:

Garnier- Łagodzące mleczko do ciała


Nawet dobry kosmetyk, szybko się wchłaniał nie pozostawiał tłustej warstwy i dobrze nawilżał. Podobno kosmetyki hipoalergiczne nie posiadają zapachu, jednak ja wyczułam i niestety dla mnie nie był on przyjemny. Poza tym drobnym minusem jest naprawdę w porządku.


Ziaja Tonik Bio aloesowy


Jak zapewne wiecie bardzo lubię kosmetyki tej firmy. Tonik ten mam już enty raz, co jakiś czas jednak zmieniam ich rodzaje, ale nie firmę :) Produkt nie wysusza i nie ściąga skóry twarzy, przyjemnie pachnie i dobrze odświeża.

Soraya Kremowy żel pod prysznic

Przede wszystkim posiadał cudowny zapach, a prysznic z nim to czysta przyjemność. Nie wysuszał skóry, sprawiał że stawała się delikatna w dotyku. Do tego ta piękna puszysta piana, czego chcieć więcej :)

sobota, 19 listopada 2011

Zakupy

Dziś tak na szybko post zakupowy- pielęgnacja. Kolorówki w ostatnim czasie jest mniej i pokażę Wam to następnym razem :)
Kilka nowości u mnie, zatem trzeba trochę potestować. Natomiast krem do rąk Dove i żel pod oczy Ziaja miałam już wcześniej i naprawdę u mnie te mazidła sprawdziły się znakomicie, zobaczymy jak będzie z tymi.


Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego weekendu

poniedziałek, 31 października 2011

Zużycia października

I tak już oto mamy koniec miesiąca, a także święto- Halloween. Ja dziś nie będę straszyć :), tylko pokażę moje ostatnie zużycia- oczywiście pielęgnacja ;)


Oliwka Johnson&Johnson


Powiem, że całkiem dobra oliwka, choć oczywiście wiem, że są lepsze :) fajnie nawilża, skóra jest miękka i sprężysta, trzeba jednak używać jej z umiarem, gdyż za dużo produktu może sprawić, że nasza skóra będzie tłusta- fuuu :)

Żel do twarzy BeBe

Żel ten dostałam od koleżanki, (która dostała go w prezencie od kuzynki z Niemiec) oddała mi go gdyż ją zapychał. No nic wypróbowałam raptem 2 razy i u mnie to samo, zużyłam go do mycia rąk :) fajnie się pieni i ładnie pachnie, nic poza tym.

Żel micelarny BeBeauty

Podobny do różowego o którym pisałam Tu, podobał mi się jedynie jego zapach.

Serum wyszczuplające Perfecta Extra Slim

Z exstra nie ma nic wspólnego, miała podobno redukować rozstępy i wyszczuplać, rozstępów oczywiście nie zlikwidowała,  również nic mi nie wyszczupliło (bo nie ma z czego :D). Balsam dawał uczucie chłodzenia, które mi się podobało, zapach dość intensywny, ale znośny, szybko się wchłaniał i nie kleił. Jako balsam ok, jako reduktor stanowczo NIE.

Krem Nivea Baby

Lubię kosmetyki przeznaczone dla dzieci, nie zapychają, przyjemnie pachną i dobrze nawilżają. Ten krem jest pod tym względem idealny. Szybko się wchłania pozostawiając skórę delikatną, nawilżoną i miłą w dotyku.

niedziela, 2 października 2011

Zakupy października

Wiecznie tylko jakieś zakupy robię, a to mniejsze a to większe, zawsze jakieś drobnostki wpadną, a za zrobienie jakiejkolwiek recenzji jakoś nie mam czasu się zabrać. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie ;)
Przechodzę więc do rzeczy, najpierw kolorówka:


Eyeliner z limitowanej edycji Catrice- Out Of Space, C02 Houston's Favourite.

Tuusz do rzęs Sensique Max Volume

Korektor Essence Long Lasting  

Kredka Essence Long Lasting w kolorze 08 Touch OF Glam, który niestety już wycofują.

 Pędzel essence do pudru/różu

Tusz do rzęs Max Factor 2000 Calorie 

Podkład Bourjois Healthy Mix 

A teraz kosmetyki pielęgnacyjne 


Morelowy peeling do twarzy firmy Soraya

 Oczyszczająca maseczka do twarzy firmy BeBeauty

Śródziemnomorska odżywcza maseczka do włosów z Avon'u

 Wybielająca pasta do zębów Denivit

 Teraz muszę wszystko dobrze przetestować ( już wszystko jest w użyciu :)), a później będę mam nadzieję wszystko sukcesywnie recenzować. :)

niedziela, 4 września 2011

Inglot

Ostatnio zakupiłam sobie kilka kosmetyków, m.in. zachwalany przez wszystkich cień 407, 2 kredki do ust, 2 róże i pustą paletkę. Innym razem będą swatche :)
To teraz czas na fotki.





Z lampą
Bez lampy

środa, 31 sierpnia 2011

Zużycia sierpnia

Już dziś ostatni dzień sierpnia, a zarazem ostatni dzień lata. Wypadało by się więc rozliczyć, nie jest tego dużo, ale zawsze coś :)


Płyn Micelarny Rimmel
Płyn kupiłam jako dodatek do tuszu tej samer firmy. Nie spodziewałam się jakiegoś super- efektu, ale naprawdę bardzo miło mnie ten prodkut rozczarował. Z łatwością zmywał makijaż, nie podrażniając oczu i delikatnej skóry wokół nich. Bardzo fajny kosmetyk, jak będę miała okazję kupię go ponownie.

Tonik do twarzy seria Tin Tin Ziaja


Nie wysusza skóry i szybko się wchłania. Do tego jest bardzo delikatny, w żadnym wypadku nie piecze i nie podrażnia nawet wrażliwej skóry wokół oczu. Cena ok 8 zł.

Odżywczy balsam do ciała AA 
 Balsam konsystencją przypomina raczej masło, dlatego też trochę dłużej się wchłania, ale pozostawia skórę delikatną i naprawdę nawilżoną. A zapach malin jest po prostu cudowny :) Cena ok 12zł.

Żel micelarny z Biedronki

Więcej o nim przeczytacie TU. Ogólnie to nie polecam.

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Żele micelarne z Biedronki

Dzisiaj chciałam napisać krótko na temat tak bardzo zachwalanych żeli micelarnych z Biedronki.


Otóż, nie ukrywam kupiłam je ze względu na dość przychylne opinie na Wizażu, ale także z czystej ciekawości. Niestety zawiodłam się strasznie. I tak za 4,99zł otrzymujemy 150ml produktu.

Kilka słów od producenta 

 Skład

Kilka słów od producenta

Skład

Oba produkty są wyprodukowane przez Tołpę, ale co z tego skoro w ogóle nie dają sobie rady z usunięciem tuszu do rzęs.
Próbowałam już na kilka sposobów:
* płatek kosmetyczny+ żel-> dopiero wtedy przykładałam do powieki,
* mokry płatek kosmetyczny + żel -> powieki
* odrobinę żelu aplikowałam na dłonie -> powieki
Nic z tych sposobów nie dawało rezultatu, efekt pandy murowany, ale to jeszcze nie jest najgorsze. Makijaż w ogóle nie został usunięty, dodatkowo musiałam sięgać po płyn micelarny. Dopiero wtedy pozbywałam się z powodzeniem makijażu.
Różowy już calutki wykończyłam, teraz męczę niebieski. Oczywiście już nie marnuję czasu podczas demakijżu oczu... żel służy mi do mycia twarzy i powiem szczerze, że tutaj sprawdza się dobrze. Ma delikatny zapach, który przypomina mi krem Nivea Soft, różowy zaś był o zapachu cytrusów. Dodatkowo drobniutkie drobinki nie podrażniają skóry tylko delikatnie masują skórę twarzy.  Żele są bardzo niewydajne, niecałe 2m-ce używania i już po różowym. Zobaczymy jak to będzie z niebieskim.
Podsumowując produkty w ogóle nie sprawdzają się podczas demakijażu oczu, są niewydajne i na pewno więcej ich nie kupię, no cóż, widać nawet Tołpa się tutaj nie popisała.