Ostatnio miałam straszną ochotę wypróbować jakiś płyn micelarny, ale o tej Ziaji było tyle negatywnych opinii, że odpuściłam :P i używam żelu z Biedronki ;)
opos-w-wannie właśnie kończę biedronkowy żel -różowy, ale mam jeszcze niebieski. I szczerze powiedziawszy on jest do niczego, w ogóle nie radzi sobie z demakijażem oczu. Efekt pandy murowany, zdziwiłam się że niektóre dziewczyny są nim zachwycone. Jako żel do mycia twarzy ok, jako preparat do demakijażu oczy- NIE! :) Niebieski ma fajne granulki, będzie lepszy, ale oczywiście nie do demakijażu oczu :)
Ostatnio miałam straszną ochotę wypróbować jakiś płyn micelarny, ale o tej Ziaji było tyle negatywnych opinii, że odpuściłam :P i używam żelu z Biedronki ;)
OdpowiedzUsuńTo mleczko super pachnie :)
OdpowiedzUsuńZostałaś wyróżniona w zabawie One Lovely Blog Award:)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetykiatiny.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html
Pozdrawiam:)
opos-w-wannie właśnie kończę biedronkowy żel -różowy, ale mam jeszcze niebieski. I szczerze powiedziawszy on jest do niczego, w ogóle nie radzi sobie z demakijażem oczu. Efekt pandy murowany, zdziwiłam się że niektóre dziewczyny są nim zachwycone. Jako żel do mycia twarzy ok, jako preparat do demakijażu oczy- NIE! :)
OdpowiedzUsuńNiebieski ma fajne granulki, będzie lepszy, ale oczywiście nie do demakijażu oczu :)
Natalia, mnie też się podoba jego zapach :)
Atina, dziękuję :)
Ten płyn micelarny widziałam w drogerii ale się jakoś nie skusiłam..
OdpowiedzUsuńHi!
OdpowiedzUsuńGreat post!
I follow your blog))
Follow me?
http://alinochkablog.blogspot.com/
♥