Dziś tak na szybko post zakupowy- pielęgnacja. Kolorówki w ostatnim czasie jest mniej i pokażę Wam to następnym razem :)
Kilka nowości u mnie, zatem trzeba trochę potestować. Natomiast krem do rąk Dove i żel pod oczy Ziaja miałam już wcześniej i naprawdę u mnie te mazidła sprawdziły się znakomicie, zobaczymy jak będzie z tymi.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego weekendu
też miałam ten krem dove i był świetny, chyba do niego wróce :)
OdpowiedzUsuńsporo tego :)
OdpowiedzUsuńOstatnio prześladuje mnie ten micel Bourjois. Gdziekolwiek nie wejdę to go widzę :P to chyba znak z niebios że czas go kupić i wypróbować :D
OdpowiedzUsuńTo troszkę się zaopatrzyłaś w kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńhttp://kobiece-wariacje.blogspot.com/
Mam te żele Luksji aktualnie pod prysznicem - całkiem niezłe, ale mogłyby się trochę lepiej pienić. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńMiałam już okazję wypróbować żelowe kremy pod prysznic z Luksji. Są bardzo fajne ;) www.kosmetycznenowosci.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńale zakupy, sporo sporo ;)
OdpowiedzUsuńLubię większość kosmetyków,które zakupiłaś :)
OdpowiedzUsuńO ile kosmetyków. Ja sobie dziś tylko krem do twarzy kupiłam. Kupuję mniej, ale często.
OdpowiedzUsuńwow ogromne zakupy:)
OdpowiedzUsuń