Najbardziej zależało mi rozświetlaczu z najnowszej limitowanki Essence.
Pomadki zaprojektowanych przez Kate Moss dla Rimmel oby dwie to kolor 14(wyszło za bardzo różowo, w gruncie rzeczy jest to nude)
Cień Catrice- 410 C'mon Chameleon
A także kilka atomizerów, tusz Wibo, którego już dawno chciałam wypróbować jak na razie spisuje się idealnie oraz błyszczyk Essence Stay With Me 01 me&my icecream.
ciekawa jestem pomadki:)
OdpowiedzUsuńJa poluję na fiolet i czerwień z tej kolekcji Kate Moss. Ile zapłaciłaś za cień Catrice?
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa jak spisuje się pomadka :)
OdpowiedzUsuńCień z Catrice jest boski!
OdpowiedzUsuńBędę polowac na szminki Rimmel. Ostatnio patrzyłam, ale same czerwienie były.
Miałam próbke zapachu Beyonce, tego co kupiłaś i jest świetny :)
OdpowiedzUsuńCień i pomadkę i rozświetlacz sama bym przygarnęła
OdpowiedzUsuńwow świetne zakupy, ten rozświetlacz mnie kusi
OdpowiedzUsuńZakupy świetne ;)
OdpowiedzUsuńTa szminka wygląda świetnie na tym zdjęciu ;)
OdpowiedzUsuńaż dwie szminki nono:)
OdpowiedzUsuńteż chcę wypróbować ten tusz:)
@Sypa cień kosztował niecałe 12 zł
OdpowiedzUsuńszminki mają ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńJa mam MeXXa ale w wersji perfumy ale Beyonce mam taką samą i uwielbiam oba zapachy :) Hah kiedy Ty to wypsikasz :P ? Niezłe łupy :) Pozdrawiam i obserwuje :)
OdpowiedzUsuń