Po lecie często możemy zauważyć, że nasze włosy są w kiepskiej kondycji jak przed wakacjami. Wpływ na to ma gównie słońce i słona woda. Wówczas nasze kosmyki płowieją, wysuszają się, tracą blask a nawet zaczynają się łamać. Włosy, podobnie jak skóra, nie lubią słońca w nadmiarze. Warto o nie zadbać stosując np.
domowe maseczki.
Domowe maseczki może i są czasochłonne, ale mogą zdziałać cuda. Wystarczy, że raz w tygodniu nałożysz je na włosy, a pasma odzyskają blask.
Z AWOKADO
Dojrzałe awokado obierz i zmiksuj blenderem (możemy również posłużyć się widelcem). Dodaj łyżkę oliwy (albo oleju lnianego ), łyżkę płynnego miodu i wymieszaj. Maseczkę nałóż na zwilżone włosy i pozostaw na 20-30 minut. Następnie spłucz i umyj głowę nawilżającym szamponem.
Z OLEJU
W suche włosy wetrzyj olej - najlepiej kokosowy, ale możesz też użyć arganowego lub zwykłej oliwy. Pozostaw na 15 minut i umyj głowę nawilżającym szamponem. Jeśli masz długie włosy, po umyciu rozetrzyj kilka kropli oleju w dłoniach i przejedź nimi po końcówkach włosów.
Z ŻÓŁTKA
Zmieszaj łyżkę olejku rycynowego z 3 łyżkami nafty kosmetycznej, jednym żółtkiem i kilkoma kroplami soku z cytryny. Wszystko dokładnie wymieszaj, następnie nanieś maseczkę na całą długość włosów i owiń głowę ręcznikiem. Po 30 minutach spłucz i dokładnie umyj włosy.
A Wy jak dbacie o włosy? Stosujecie domowe maseczki? Jakie są Wasze ulubione?