środa, 30 listopada 2011

Zużycia listopada

Niedawno rozliczałam się ze zużyć października, a tu już koniec listopada :o
Oto one:

Garnier- Łagodzące mleczko do ciała


Nawet dobry kosmetyk, szybko się wchłaniał nie pozostawiał tłustej warstwy i dobrze nawilżał. Podobno kosmetyki hipoalergiczne nie posiadają zapachu, jednak ja wyczułam i niestety dla mnie nie był on przyjemny. Poza tym drobnym minusem jest naprawdę w porządku.


Ziaja Tonik Bio aloesowy


Jak zapewne wiecie bardzo lubię kosmetyki tej firmy. Tonik ten mam już enty raz, co jakiś czas jednak zmieniam ich rodzaje, ale nie firmę :) Produkt nie wysusza i nie ściąga skóry twarzy, przyjemnie pachnie i dobrze odświeża.

Soraya Kremowy żel pod prysznic

Przede wszystkim posiadał cudowny zapach, a prysznic z nim to czysta przyjemność. Nie wysuszał skóry, sprawiał że stawała się delikatna w dotyku. Do tego ta piękna puszysta piana, czego chcieć więcej :)

sobota, 19 listopada 2011

Zakupy

Dziś tak na szybko post zakupowy- pielęgnacja. Kolorówki w ostatnim czasie jest mniej i pokażę Wam to następnym razem :)
Kilka nowości u mnie, zatem trzeba trochę potestować. Natomiast krem do rąk Dove i żel pod oczy Ziaja miałam już wcześniej i naprawdę u mnie te mazidła sprawdziły się znakomicie, zobaczymy jak będzie z tymi.


Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego weekendu